top of page

Ś P I E W N I K

anchor2
MAZUREK DĄBROWSKIEGO


Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.

Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.

Marsz, marsz...

Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.

Marsz, marsz...

Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany -
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.

Marsz, marsz...

ROTA HARCERSKA


O Matko Polsko przyjmij nas
w szeregi swych rycerzy,
z nas każdy chce się wyzbyć skaz
każdy w Twą przyszłość wierzy
nie zrobim wstydu chwale Twej
Przyjąć na służbę chciej (x2)


MODLITWA ZUCHOWA

Ojcze Niebieski, któryś jest obecny z nami wszędzie,
Ty serca nasze w dłoni masz i wiesz co z nami będzie.

My drobne kwiatki z Twoich pól wznosimy nasze głosy.
W miłości swej nam zostać zwól I czystość daj nam rosy.

Daj też serduszkom naszym moc być promykami Twemi.
Daj jasnym gwiazdkom świecić w noc dla smutnych na tej ziemi.


MODLITWA HARCERSKA


O Panie Boże, Ojcze nasz,
W opiece swej nas miej.
Harcerskich serc ty drgnienia znasz,
Nam pomóc zawsze chciej.

Wszak Ciebie i Ojczyznę,
Miłując chcemy żyć.
Harcerskim prawom życia dnia,
Wiernymi zawsze być.

Przed nami jest otwarty świat,
A na nim wiele dróg.
Choć wiele ścieżek kusi nas,
Lecz dla nas tylko Bóg!

Wszak Ciebie...

DALEJ, WESOŁO

Dalej, wesoło, niech popłynie gromki spiew,
Niech stutysięcznym echem zabrzmi pośród drzew.
Niech spędzi z czoła wszeiki smutek, wszelki cień,
Wszak stoneczny mamy dzień.

   Tra la la la la la la la,
   W sercu radość się rozpala.
   Tra la la la la la la la,
   Chcemy słońca, chcemy żyć.

Harce, wycieczki, obozowych przeżyć moc,
Piosnki gorące, mknące, jak kamyki z proc,
Serca, złączone bratnich uczuć cudną grą
Pozdrowienia ku nam ślą.
   Tra la la la ...
Raźno harcerze maszerują: raz, dwa, trzy,
Prężne ich stopy krzeszą w marszu lotne skry.
Idą zdobywać zbrojni w oczu blask i stal,
Lśniącą słońcem światów dal.
   Tra la la la ...


TO ZUCHY

Mundur, chusta, pas zuchowy,
Beret zdobi głowę,
A na piersi pięknie błyszczy
Znaczek kolorowy

Ref: To zuchy, to zuchy,
Co tu dalej kryć,
To zuchy, to zuchy
Dobrze zuchem być.

Biały orzeł to odwaga,aSłońce - radość głosi
Zuch, jak sama nazwa mówi
Odważnym być musi.

Ref: To zuchy, to zuchy...

Anchor 3
DESZCZ, JESIENNY DESZCZ


Deszcz ,jesienny deszcz
Smutne pieśni gra,
Mokną na nim karabiny,
Hełmy kryje rdza.

Nieś po błocie w dal,
W zapłakany świat,
Przemoczone pod plecakiem
Osiemnaście lat.

Gdzieś daleko stąd
Noc zapada znów,
Ciemna główka twej dziewczyny
Chyli się do snu.

Może właśnie dziś
Patrzy w mroczną mgłę
I modlitwą prosi Boga
By zachował cię.
Deszcz ,jesienny deszcz
Bębni w hełmy stal,
Idziesz, młody żołnierzyku,
Gdzieś w nieznaną dal.

Może jednak Bóg
Da że wrócisz znów,
będziesz tulił ciemną główkę
Miłej twej do snu.

ROZSZUMIAŁY SIĘ WIERZBY PŁACZĄCE​


Rozszumiały się wierzby płaczące,
Rozpłakała się dziewczyna w głos,
Od łez oczy podniosła błyszczące,
Na żołnierski, na twardy życia los.

Nie szumcie, wierzby, nam,
Żalu, co serce rwie,
Nie płacz, dziewczyno ma,
Bo w partyzantce nie jest źle.
Do tańca grają nam
Granaty, wisów szczęk,
Śmierć kosi niby łan,
Lecz my nie znamy, co to lęk.

Błoto, deszcz czy słoneczna spiekota,
Wszędzie słychać miarowy, równy krok,
To maszeruje leśna piechota,
Śpiew na ustach, spokojna twarz, twardy wzrok.

Nie szumcie, wierzby....

I choć droga się nasza nie kończy,
Choć nie wiemy, gdzie wędrówki kres,
Ale pewni jesteśmy zwycięstwa,
Bo przelano już tyle krwi i łez.

Nie szumcie, wierzby....

SZARE SZEREGI


Gdzie wicher wojny niesie wiatr
Tam zza rogów stu
Stoi na straży szara brać
I flaga biało-czerwona.

Ref:
Szare Szeregi
Szare Szeregi
W szarych mundurach
Harcerska brać.

Niestraszny nam i wojny szał,
Ni strzały zza rogów stu,
Choć krzyżem straszy ciemny las
Opaska biało-czerwona.

Ref:
Szare Szeregi...

Choć miał zaledwie 10 lat
Niestraszna mu była śmierć
Na barykadzie stoi chwat
Z opaską biało-czerwoną

Ref:
Szare Szeregi...

Chwycił butelkę pełną benzyny
I wybiegł na drogę z nią,
Krzyknął do swoich 'Czuwaj chłopaki!'
I zginął za biało-czerwoną.

Ref:
Szare Szeregi...

Anchor 4
Anchor 5
BALLADA RAJDOWA


Właśnie tu na tej ziemi młody harcerz meldował
Swą gotowość umierać za Polskę
Tak jak ty niesiesz plecak on niusł w rękach karabin
Wielką miłość, nadzieję i troskę
Może tu w Nowej Słupi, Daleszycach, Bielicach
Brzozowymi krzyżami znaczone
Swą dziewczynę pożegnał nie wiedząc że tylko
Kilka dni mu przeznaczone
Naszej ziemi śpiewamy
Ziemi pokłon składamy
Taki prosty serdeczny harcerski
Niechaj echo poniesie tę balladę rajdową
nowe jutro i przyszłość nową
Na pomniku wyryto że 16 miał wiosen
Że był śmiały odważny radosny
Kiedy padał płakała cała puszcza jodłowa
Nie doczekał czekanej tak wiosny
I choć on nie doczekał to nie zginął tak sobie
Przetarł szlak którym dzisiaj wędrujesz
I gdy tak przy ognisku śpiewasz sobie balladę
Tak jak on w sercu ojczyznę czujesz
Naszej ziemi...

PAŁACYK MICHLA

Pałacyk Michla, Żytnia, Wola,
bronią jej chłopcy od "Parasola",
choć na Tygrysy mają visy,
to Warszawiaki, fajne urwisy są, hej!

Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
pręż swój młody duch, pracując za dwóch.
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
pręż swój młody duch jak stal.

Każdy chłopaczek chce być ranny,
sanitariuszki - morowe panny,
więc gdy cię kulka trafi jaka,
poprosisz pannę, da ci buziaka, hej!
Z tyłu za linią dekowniki,
intendentura, różne umrzyki,
gotują zupę, czarną kawę,
takim sposobem walczą za sprawę, hej!

Za to dowództwo jest morowe
i w pierwszej linii nadstawia głowę,
a najmorowszy przełożony
to jest nasz Miecio "w kółko golony", hej!

Wiara się bije, wiara śpiewa,
Szkopy się złoszczą, krew ich zalewa,
różnych sposobów się imają,
co chwila "szafę" nam posyłają, hej!

Lecz na nic "szafa" i granaty
za każdym razem dostają baty
i wkrótce przyjdzie taka chwila,
że zwyciężymy - i do cywila, hej!

ROŚNIEMY DLA ŚPIEWU

Rośniemy dla śpiewu, jak ptaki jak drzewa
i w słońce patrzymy tak samo.
Rzucają nam czerwce, bukiety na serce
i skrzydła nam rosną u ramion.

Szeroki świat czeka jak przyjaciel,
za dalą dal bez przerwy woła nas.
i z każdym dniem cudowniej i bogaciej
otwiera się niepowtarzalny czas.

Jak blasku i ognia oddzielić nie można,
ni barwy od liści zielonych
tak nas nie odłączyć od marzeń gorących
i dłoni przyjaznej od dłoni

Szeroki świat ...

Od brzasku do brzasku przez wioski i miasta
Prowadzi nas serca potrzeba.
W uczniowskich mundurach chodzimy po chmurach
I kocha nas ziemia i niebo.

Szeroki świat...

Uczniowskie nas życie na zawsze złączyło
i gmach naszej szkoły w tej chwili.
Szukamy przygody bo każdy z nas młody
idziemy przed siebie szczęśliwi.

Szeroki świat...

WARSZAWSKIE DZIECI


Nie złamie wolnych żadna klęska,
Nie strwoży śmiałych żaden trud –
Pójdziemy razem do zwycięstwa,
Gdy ramię w ramię stanie lud.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Za każdy kamień Twój, Stolico, damy krew!
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Gdy padnie rozkaz Twój, poniesiem wrogom gniew!

Powiśle, Wola i Mokotów,
Ulica każda, każdy dom –
Gdy padnie pierwszy strzał, bądź gotów,
Jak w ręku Boga złoty grom.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Za każdy kamień Twój, Stolico, damy krew!
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Gdy padnie rozkaz Twój, poniesiem wrogom gniew!

Od piły, dłuta, młota, kielni –
Stolico, synów swoich sław,
Że stoją wraz przy Tobie wierni,
Na straży Twych żelaznych praw.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Za każdy kamień Twój, Stolico, damy krew!
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Gdy padnie rozkaz Twój, poniesiem wrogom gniew!

Poległym chwała, wolność żywym,
Niech płynie w niebo dumny śpiew,
Wierzymy, że nam Sprawiedliwy,
Odpłaci za przelaną krew.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Za każdy kamień Twój, Stolico, damy krew!
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Gdy padnie rozkaz Twój, poniesiem wrogom gniew!

CO MOŻE MAŁY CZŁOWIEK


Chociaż mało mamy lat, tak naprawdę niewiele,       
Choć lubimy w piłkę grać i pojeździć rowerem,      
Choć na wszystko mamy czas, tyle zabaw nas czeka.
Wiemy, że każdy z nas, wyrośnie każdy z nas          
Na wielkiego, wielkiego człowieka.                           

Bo co może, co może mały człowiek,                     
Tak jak ja, albo ty?                                               
Może druhna, a może druh podpowie,                    
Zuchy zgodzą się z tym.                                        

Na podwórku fajnie jest, można sobie pobiegać,
Można w kapsle pograć też i połazić po drzewach,
Można łapać do swych rąk kolorowe motyle.
Albo się ukryć tak, by nikt nie widział nas
I polecieć do słońca, choć na chwilę.

Właśnie tyle lat co my mają Bolek i Lolek,
A więc może ja lub ty odegramy ich role,
Albo któryś będzie kimś najważniejszym na świecie.
Będzie miał tyle sił, dołoży wszystkich sił,
Aby były szczęśliwe wszystkie dzieci.

POLSKI ZUCH


Dzielny odważny jest Polski zuch 
śpiewa wesoło tańczy wokoło    
Bystre ma oczy i dobry słuch    
Oto jest Polski zuch.            

Mocne ma ręce, odważnie gra       
I ciągle śpiewa, włazi na drzewa  
Szumi mu łąka, do lasu gna        
Przyrody mowę zna.                

Wie, co ma robić, jakim ma być
Słowa nie złamie, nigdy nie skłamie,
świat mu się śmieje, chce mu się żyć
Skakać do celu bić

Jemu nie obce: rzeka ni ląd
Pływa wspaniale, skacze zuchwale
Czy jest z Warszawy, Gdańska czy stąd
Znany mu każdy kąt

JUŻ ROZPALIŁO SIĘ OGNISKO


Już rozpaliło się ognisko,        
Dając nam dobrej wróżby znak.    
Siedliśmy wszyscy przy nim blisko,
Bo w całej Polsce siedzą tak      

Siedzą harcerki(rze) przy płomieniach 
Ciepły blask ognia skupia je(ich),    
Wszystko co złe to szuka cienia       
Do światła dobro garnie się           

Mówiłaś druhno(hu) komendantko(cie)
Że zaufanie do nas masz
Że wierzysz w nasze szczere chęci
Wszak ty harcerskie serca znasz

Warunki tylko warunkami
Od dawno już słyszymy to
Lecz my jesteśmy harcerkami(rzami)
I zwyciężymy wszelkie zło

Anchor 6
Anchor 7
Anchor 8
PŁONIE OGNISKO


Płonie ognisko i szumią knieje, 
Drużynowy jest wśród nas.       
Opowiada starodawne dzieje,   
Bohaterski wskrzesza czas.      

    O rycerstwie spod kresowych stanic,  

    O obrońcach naszych polskich granic, 
    A ponad nami wiatr szumny wieje,      
    I dębowy huczy las                    

Płonie ogień jak serca gorący,
Rzuca w niebo iskry gwiazd.
Jedna przeszłość i przyszłość nas łączy,
Szumi wokół senny las.

    W blasku iskier jawi się historia,
    Tyle zdarzeń miało barwę ognia.
    Przy ognisku zasiadły wspomnienia,
    Dziejów kraju uczą nas.

Już do odwrotu głos trąbki wzywa,
Alarmując ze wszech stron.
Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa,
Serca biją w zgodny ton.

    Każda twarz się z uniesienia płoni,
    Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni,
    A z młodzieńczej się piersi wyrywa,
    Pieśń potężna pieśń jak dzwon.

Gaśnie ognisko i szumią drzewa,
Spojrzyj weń ostatni raz.
Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa,
To co zawsze łączy nas:

    Wspólne troski i radości życia,
    Serc harcerskich zjednoczone bicia.
    I ta przyjaźń najszczersza na świecie,
    Co na zawsze łączy nas.

aWE WTOREK PO SEZONIE

 

Złotym kobiercem wymoszczone góry

Jesień w doliny zeszła dziś nad ranem

Buki czerwienia zabarwiły chmury

Z latem się złotym właśnie pożegnałem

 

Ref: We wtorek w schronisku po sezonie

W doliny wczoraj zszedł ostatni gość

Za oknem plucha kubek parzy w dłonie

I tej herbaty, i tych gór mam dość

 

Szaruga niebo powoli zasnuwa

Wiatr już gałęzie pootrząsał z liści

Pod wiatr pod górę znowu sam zasuwam

może w schronisku spotkam kogoś z bliskich

 

Ref: We wtorek w schronisku po sezonie ...

 

Ludzie tak wiele spraw muszę załatwić

A czas płynie wolno panta rhei

Do siebie tylko już nie umiem trafić

kochać to więcej z siebie dać czy mniej

 

Ref: We wtorek w schronisku po sezonie ...

 

 

 

MORZE NASZE MORZE


Chociaż każdy z nas jest młody,
Lecz go starym wilkiem zwą,
Strażnikami polskiej wody,
Marynarze polscy są.


Morze, nasze morze,
Wiernie ciebie będziem strzec.
Mamy rozkaz cię utrzymać
Albo na dnie, na dnie twoim lec,
Albo na dnie z honorem lec.


Żadna siła, żadna burza
Nie odbierze Gdańska nam.
Nasza flota, choć nieduża,
Wiernie strzeże portów bram.

 

Morze, nasze morze ....itd

A gdy wróg wyciągnie rękę

Żeby morze zabrać nam

Artyleria da mu w szczękę

Granatami z polskich dział

Morze, nasze morze ... itd

Anchor 9
BURSZTYNEK BURSZTYNEK


Kiedy już trzeba będzie powiedzieć cześć,
Kiedy już lato pęknie i spadnie deszcz,
Co Ci dać przyjacielu mych słonecznych dni,
Żeby czas nie zamazał tych wspólnych chwil.

Bursztynek, bursztynek znalazłam go na plaży,
Słoneczna kropelka, kropelka złotych marzeń,
Bursztynek, bursztynek położę Ci na dłoni,
Gdy spojrzysz przez niego mój uśmiech Cię dogoni...

Kiedy znów się spotkamy za wieków sześć,
Kiedy znów powiesz do mnie po prostu cześć.
Może nawet nie poznam przez chwilę Cię,
Ale ty wtedy prędko pokażesz ten.

Bursztynek, bursztynek .....

BIESZCZADZKI TRAKT


Kiedy nadejdzie czas, zwabi nas ognia blask,
Na polanie gdzie króluje Zły,
Gwiezdny pył w ogniu tym,
Łzy wyciśnie nam dym,
Tańczą iskry z gwiazdami a my...

Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas,
Śpiewajmy razem ilu jest tu nas,
Choć lata młode szybko płyną wiemy, że
Nie starzejemy się.

W lesie gdzie licho śpi, ma przygoda swe drzwi,
Chodźmy tam gdzie na ścianie lasu lśnią,
Oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze drży,
Tylko gwiazdy przyjazne dziś są...

Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas,
Śpiewajmy razem ilu jest tu nas,
Choć lata młode szybko płyną wiemy, że
Nie starzejemy się.

Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew,
Wiatr poniesie go w wilgotny świat,
Każdy z nas o tym wie, znowu spotkamy się,
A połączy nas bieszczadzki trakt...

Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas ,
Śpiewajmy razem ilu jest tu nas,
Choć lata młode szybko płyną wiemy, że
Nie starzejemy się.

BYŁ SOBIE KRÓL


Był sobie król
Był sobie paź
i była też królewna
żyli wśród róż
nie znali burz
rzecz najzupełniej pewna

Lecz srogi los
okrutna śmierć
w udziale im przypadła
króla zjadł pies
pazia zjadł kot
królewnę myszka zjadła

Lecz żeby ci
nie było żal
dziecino ma kochana
z cukru był król
z piernika paź
królewna z marcepana.

OGNISKA JUŻ DOGASA BLASK


Ogniska już dogasa blask,
braterski splećmy krąg,
w wieczornej ciszy, w świetle gwiazd
ostatni uścisk rąk.

 

Kto raz przyjaźni poznał moc,
nie będzie trwonić słów.
Przy innym ogniu, w inną noc
do zobaczenia znów.

Nie zgaśnie tej przyjaźni żar,
co połączyła nas.
Nie pozwolimy by ją starł
nieubłagany czas.

Kto raz przyjaźni poznał moc,
nie będzie trwonić słów.
Przy innym ogniu, w inną noc
do zobaczenia znów.

KRAJKA

Chorałem dźwięków dzień rozkwita 
Jeszcze od rosy rzęsy mokre
We mgle turkocze pierwsza bryka
Słońce wyrusza na włóczęgę.

Drogą pylistą, drogą polną 
Jak kolorowa panny krajka 
Słońce się wznosi nad stodołą 
Będziemy tańczyć walca 

 

Ref. A ja mam swoją gitarę 
Spodnie wytarte i buty stare
Wiatry niosą mnie na skrzydłach.

 

Zmoknięte świerszcze stroją skrzypce
Żuraw się wsparł o cembrowinę
Wiele nanosi wody jeszcze
Wielu się ludzi z niej napije 

Drogą pylistą, drogą polną
Jak kolorowa panny krajka
Słońce się wznosi nad stodołą
Będziemy tańczyć walca 

 

Ref. A ja mam swoją gitarę
Spodnie wytarte i buty stare
Wiatry niosą mnie na skrzydłach. 

 

KASZUBSKIE NOCE

Kaszubskie noce, nad nami śniące
Harcerski krąg, ogniska blask,
Gdy się tu znajdziesz, wtedy zrozumiesz
Że wszsytko to, łączy nas. 

 

ref. To szumi las, kołysze drzewa
Fala jeziora, brzegi zalewa
Tu mały Giewont, czoło pochyla
A my siedzimy, harcerska brać. 

 

I choć Ojczyzna, jest tak daleko
Lecz nasze myśli, wciąż do niej mkną
Tam też wśród nocy, płoną ogniska
Harcerskie piosenki, unosi wiatr. 

 

A gdy drużyna, znowu jest razem
Płonie ognisko, gitara gra,
Znów wspominamy, pierwsze wyprawy
Trudy radości, wspaniały czas. 

 

Czy ty pamiętasz, pierwsze ognisko
Pierwsze spojrzenie, cudowna noc,
Gwiazdy na niebie, byłaś tak blisko
Mówiłaś wtedy: „Kocham Cię”.

 

Anchor 10
Anchor 11
JAK DOBRZE NAM ZDOBYWAĆ GÓRY

O jak dobrze nam zdobywać góry

I młodą piersią chłonąć wiatr.

Prężnymi stopy deptać chmury

I palce ranić ostrzem Tatr.

 

Ref.:Hejże hej, hejże ha

Żyjmy więc póki czas,

Bo kto wie, bo kto wie,

Kiedy znowu ujrzę was./ x2

 

O jak dobrze nam głęboką nocą

Wędrować jasną wstęgą szos,

Patrzeć jak gwiazdy niebo złocą

I czekać, co przyniesie los.

 

Ref.:Hejże hej, hejże ha

Żyjmy więc póki czas,

Bo kto wie, bo kto wie,

Kiedy znowu ujrzę was./x2

 

O jak dobrze nam, po wielkich szczytach

Wracać w doliny, progi swe,

Przyjaciół jasne twarze witać,

O młoda duszo raduj się.

 

Ref.:Hejże hej, hejże ha

Żyjmy więc póki czas,

Bo kto wie, bo kto wie,

Kiedy znowu ujrzę was./x4

 

MAJOR PONURY

Mgła schodzi z lasu Panie Majorze

Wiatr się po lesie chaszczy jak ptak

Już się szkopy nie tułają po borze eh

Niejednego przez nas trafił szlag.

Jutro do wsi pewnie zajdziemy

Pies nie szczeknie - przecież my swoi

U mej matuli cokolwiek zjemy

Potem śpiewaniem do snu ukoi...

I dobrze odpoczniem nim odejdziem w góry

lecz co Pan Major taki ponury?  /x2

Do diabła ze śmiercią Panie Majorze

Pan szedł z nią razem w 39tym

Potem trza było sie z wojskiem łączyć

I miecze ostrzyć daleko za morzem

Myśmy czekali, bo wodza brakło

Lichy to zwierz co walczy bez oka

Wieści przysłali słowo sie rzekło

I biały orzeł z góry spikował...

I w piersi wroga wbił swe pazury

Lecz co Pan Major taki ponury? /x2

To nie był taki zwyczajny bój

Lufa się zgrzała jak klucze od piekła

Mocno się wrzynał w kieszeni nabój

I każda chwila się wieczność wlekła

Strasznie Pan dostał Panie Majorze

Jak mi Bóg miły nie mogło być gorze

jKrew się przelała przez głębokie rany

Archanioł Michał otworzył bramy

Pozdrówcie ode mnie Świętokrzyskie Góry

szepną i skonał Major Ponury /x2

Skonał i odszedł odnaleźć swe górySerca bohater Major Ponury... /x2

 

HARCERSKIE IDEAŁY

Na ścianie masz kolekcję swoich barwnych wspomnień, Suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i list.
Już tyle lat przypinasz szpilką na tej słomie,
To wszystko co cenniejsze jest niż skarb.
Po środku sam generał Robert Baden - Powell, Rzeźbiony w drewnie lilijki smukły kształt.
Jest Krzyża znak i orzeł biały jest w koronie,
A zaraz pod nim harcerskich 10 praw.
Ramię pręż, słabość krusz i nie zawiedź w potrzebie, Podaj swą pomocną dłoń, tym co liczą na ciebie. Zmieniaj świat, zawsze bądź sprawiedliwy i odważny, Śmiało zwalczaj wszelkie zło, niech twym bratem będzie każdy.
Ref.: I świeć przykładem, świeć!
I leć w przestworza, leć!
I nieś ze sobą wieść,
Że być harcerzem chcesz!


A gdy spyta cię ktoś skąd ten Krzyż na twej piersi, 
Z dumą odpowiesz mu: "taki noszą najdzielniejsi!".
Bo choć mało mam lat, w mym harcerskim mundurze, Bogu, ludziom i ojczyźnie na ich wieczną chwałę służę. Ref.: I świeć przykładem, świeć!
I leć w przestworza, leć!
I nieś ze sobą wieść,
Że być harcerzem chcesz!

 

Anchor 12
BOŻE COŚ POLSKĘ

 

Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki
Otaczał blaskiem potęgi i chwały,
Coś ją osłaniał tarczą swej opieki
Od nieszczęść, które przygnębić ją miały!


Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie! x2


Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem
Wspierał walczących za najświętszą sprawę,
I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem
W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę.


Ref.: Przed Twe ołtarze...
 

Wróć naszej Polsce świetność starożytną,
Użyźniaj pola, spustoszałe łany,
Niech szczęście, pokój na nowo zakwitną.
Przestań nas karć, Boże zagniewany.

 

Ref.: Przed Twe ołtarze ...


Boże, którego ramię sprawiedliwe
Żelazne berła władców świata kruszy,
Zniwecz Twych wrogów zamiary szkodliwe,
Obudź nadzieje polskiej naszej duszy.


Ref.: Przed Twe ołtarze ...


Boże najświętszy, od którego woli
istnienie świata całego zależy,wyrwij lud
Polski z tyranów niewoli,
wspieraj zamiary wytrwałej młodzieży.

 

DYM Z JAŁOWCA

 

Dym jałowca łzy wyciska,
Noc się coraz wyżej wznosi,
Strumień drobną falą błyska,
Czyjś głos w leśnej ciszy prosi, ciszy prosi.

 

Ref.:Żeby była taka noc,
Kiedy myśli mkną do Boga,
Żeby były takie dni,
Że się przy Nim ciągle jest,
Żeby był przy tobie ktoś,
Kogo nie zniechęci droga,
Abyś plecak swoich win
Stromą ścieżką umiał nieść.


2. Ogrzej dłonie przy ognisku,
Płomień twarz ci zarumieni,
Usiądziemy razem blisko
Jedną myślą połączeni, połączeni.


Ref.:Żeby była taka noc ...

 

3. Tuż przed szczytem się zatrzymaj,
Spójrz jak gwiazdy w dół spadają,
Spójrz jak drga kosodrzewina,
Góry z tobą wraz wołają, wraz wołają.

 

Ref.:Żeby była taka noc ...

 

WĘDRUJ Z NAMI

 

 

​Póki Cię nie zżarła nuda,

Póki siłę jeszcze masz,

Póki Ci nie straszne słońce,

Wielki deszcz i silny wiatr.

Póki lubisz liczyć gwiazdy,

Przy ognisku trzymać straż,

Spakuj plecak, załóż buty,

Dalszy ciąg już chyba znasz.

 

Wędruj z nami lasami, polami

I maszeruj bez końca, bez celu,

A gdy spotkasz przygodę

Wtedy szybko się dowiesz,

Że tak warto na luzie czasem żyć.

 

W lesie Ci zagrają drzewa,

W polu Ci zaśpiewa ptak,

Deszcz opowie Ci legendę,

Do snu ukołysze wiatr.

Płomień ognia Cię ogrzeje,

A piosenka radość da.

Ty i Twoi przyjaciele,

Każdy Cię już tutaj zna.

 

Wędruj z nami lasami, polami...

Kiedy młode lata miną,

Kiedy sił już będzie brak,

Kiedy nogi już zmęczone

Nie powiodą Cię na szlak,

Siedząc w cieple, przy kominku,

Zapatrzony w ognia blask,

Będziesz w ciszy snuł wspomnienia,

Tamtych ogni słyszał trzask.

 

Wędruj z nami lasami, polami...

Anchor 13
CZERWONE MAKI NA MONTE CASINO

 

Czy widzisz te gruzy na szczycie?

Tam wróg twój się ukrył jak szczur.

Musicie, musicie, musicie

Za kark wziąć i strącić go z chmur.

I poszli szaleni zażarci,

I poszli zabijać i mścić,

I poszli jak zawsze uparci,

Jak zawsze za honor się bić.

 

Czerwone maki na Monte Cassino

Zamiast rosy piły polską krew.

Po tych makach szedł żołnierz i ginął,

Lecz od śmierci silniejszy był gniew.

Przejdą lata i wieki przeminą.

Pozostaną ślady dawnych dni

I wszystkie maki na Monte Cassino

Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi.

 

Runęli przez ogień ,straceńcy,

niejeden z nich dostał i padł,

jak ci z Samosierry szaleńcy,

Jak ci spod Racławic z przed lat.

Runęli impetem szalonym,

I doszli . I udał się szturm.

I sztandar swój biało czerwony

Zatknęli na gruzach wśród chmur,

 

Czerwone maki...

 

Czy widzisz ten rząd białych krzyży?

Tam Polak z honorem brał ślub.

Idź naprzód, im dalej ,im wyżej,

Tym więcej ich znajdziesz u stóp.

Ta ziemia do Polski należy,

Choć Polska daleko jest stąd,

Bo wolność krzyżami się mierzy,

Historia ten jeden ma błąd.

 

Czerwone maki...

 

MARSZ MARSZ POLONIA 1863

 

Już was żegnam,
niskie strzechy,
Ojców naszych chatki.
Już was żegnam
bez powrotu,
Ojcowie i matki.

Marsz, marsz Polonia,
Nasz dzielny narodzie,
Odpoczniemy po swej pracy
W ojczystej zagrodzie.

.
Już was żegnam,
bracia, siostry,
Krewni, przyjaciele.
Póki w ręku miecz
jest ostry,
Nie zginie nas wiele.

Marsz, marsz Polonia,
Nasz dzielny narodzie,
Odpoczniemy po swej pracy
W ojczystej zagrodzie.


Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład
nasz Kościuszko,
Jak zwyciężać mamy.

Marsz, marsz Polonia,
Nasz dzielny narodzie,
Odpoczniemy po swej pracy
W ojczystej zagrodzie.


Marsz przytomnie, śmiało, dzielnie,
Jako przynależy

Godnym synom

ojców naszych -

Polaków rycerzy.

Marsz, marsz Polonia,

Nasz dzielny narodzie,

Odpoczniemy po swej pracy

W ojczystej zagrodzie.

 

 

 

O MÓJ ROZMARYNIE

 

O mój rozmarynie, rozwijaj się
O mój rozmarynie rozwijaj się
Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej
Zapytam się.

 

A jak mi odpowie: nie wydam się,
A jak mi odpowie nie wydam się,
Ułani werbują, strzelcy maszerują
Zaciągnę się.

 

Dadzą mi konika cisawego
Dadzą mi konika cisawego
I ostrą szabelkę, i ostrą szabelkę
Do boku mego.

 

Dadzą mi kabacik z wyłogami
Dadzą mi kabacik z wyłogami
I czarne buciki i czarne buciki
Z ostrogami

 

Dadzą mi manierkę z gorzałczyną
Dadzą mi manierkę z gorzałczyną
Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił
Za dziewczyną.

 

Pójdziemy z okopów na bagnety,
Pójdziemy z okopów na bagnety,
Bagnet mnie ukłuje, śmierć mnie ucałuje,
Ale nie ty.

 

 

 

Anchor 14
PIERWSZA KADROWA

 

Raduje się serce, raduje się dusza
Gdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza

Oj da, oj da dana, kompanio kochana
Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie!

 

I ruszył Piłsudski z wojskiem na Warszawę
Sprawił moskalowi weselisko krwawe

Oj da, oj da dana, kompanio kochana
Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie!

 

Chociaż do Warszawy mamy długą drogę
Przecież jednak dojdziem, byle by iść w nogę

Oj da, oj da dana, kompanio kochana
Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie!

 

Chociaż w butach dziury, na mundurach łaty
To Pierwsza Kadrowa pójdzie na armaty

Oj da, oj da dana,kompanio kochana
Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie!

 

A gdy się szczęśliwie zakończy powstanie
To Pierwsza Kadrowa gwardyją zostanie

Oj da, oj da dana, wojenko kochana
Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie!

 

A więc piersi naprzód podniesiona głowa
Bośmy przecież Pierwsza Kompania Kadrowa

Oj da, oj da dana,kompanio kochana
Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie!

 

 

 

PŁYNIE WISŁA PŁYNIE

 

Płynie Wisła, płynie
Po polskiej krainie, (bis)
Zobaczyła Kraków, pewnie go nie minie. (bis)

Zobaczyła Kraków,
Wnet go pokochała, (bis)
A w dowód miłości wstęgą opasała. (bis)

 

Chociaż się schowała
W Niepołomskie lasy, (bis)
I do morza wpada, płynie jak przed czasy. (bis)

Nad moją kolebą
Matka się schylała, (bis)
I po polsku pacierz mówić nauczała. (bis)

 

"Ojcze nasz" i "Zdrowaś"
I "Skład Apostolski", (bis)
Bym do samej śmierci kochał Naród polski. (bis)

Bo ten Naród polski
Ma ten urok w sobie, (bis)
Kto go raz pokochał, nie zapomni w grobie. (bis)

 

Abym gdy dorosnę
Wziął Polkę za żonę (bis)
Bo tylko Polakom Laszki przeznaczone. (bis)

Niech Francuz Francuzkę
Niemiec kocha Niemkę (bis)
Ja zaś wolę Polkę, niźli cudzoziemkę. (bis)

 

I to wszystko razem
Od matki słyszałem (bis)
Czego nie zapomnę jak nie zapomniałem. (bis)

Płynie Wisła płynie,
Po polskiej krainie (bis)
A dopóki płynie Polska nie zaginie. (bis)

 

 

 

POLSKIE KWIATY

 

Śpiewa Ci obcy wiatr
Zachwyca piękny świat
A serce tęskni
Bo gdzieś daleko stąd
Został rodzinny dom
Tam jest najpiękniej

 

Tam właśnie teraz rozkwitły kwiaty
Stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki
Pod polskim niebem, w szczerym polu wyrosły
Ojczyste kwiaty. W ich zapachu, urodzie jest Polska.

 

Żeby tak jeszcze raz
Ujrzeć ojczysty las
Pola i łąki
I do matczynych rąk
Przynieść z zielonych łąk
Rozkwitłe pąki

 

Bo najpiękniejsze są polskie kwiaty
Stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki...

 

Śpiewa Ci obcy wiatr
Tułaczy los Cię gna
Hen gdzieś po świecie
Zabierz ze sobą w świat
Zabierz z rodzinnych stron
Mały bukiecik

 

Weź z tą piosenką bukiecik kwiatów
Stokrotek, fiołków kaczeńców i maków...

 

Bo najpiękniejsze...

Weź z tą piosenką...

 

 

 

Anchor 15
PRZYBYLI UŁANI POD OKIENKO

 

Przybyli ułani pod okienko, (bis)
Pukają, wołają: "puść panienko! "(bis)

Zaświecił miesiączek do okienka,
W koszulce stanęła w nim panienka.

 

"O Jezu, a cóż to za wojacy?"
"Otwieraj! Nie bój się to czwartacy!"

"O Jezu! A dokąd Bóg prowadzi?"
"Warszawę odwiedzić byśmy radzi.

 

Gdy zwiedzim Warszawę, już nam pilno
Zobaczyć to stare nasze Wilno.

A z Wilna już droga jest gotowa,
Prowadzi prościutko aż do Lwowa.

 

"O Jezu, a cóż to za mizeria?"
"Otwórz no, panienko! Kawaleria."

Przyszliśmy napoić nasze konie,
Za nami piechoty pełne błonie."

 

"O Jezu! A cóż to za hołota?"
"Otwórz panienko! To piechota!"

Panienka otwierać podskoczyła,
Żołnierzy do środka zaprosiła.

 

 

 

ROTA 

 

Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!
Nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.

 

Nie damy, by nas gnębił wróg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

 

Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha.

 

Twierdzą nam będzie każdy próg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

 

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
Ni dzieci nam germanił,
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.

 

Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

 

Nie damy miana Polski zgnieść
Nie pójdziem żywo w trumnę
W Ojczyzny imię, na jej cześć
Podnosi czoła dumne.

 

Odzyska ziemi dziadów wnuk!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

 

 

 

SERCE W PLECAKU

 

Z młodej piersi się wyrwało
W wielkim bólu i rozterce
I za wojskiem poleciało
Zakochane czyjeś serce.

Żołnierz drogą maszerował,
Nad serduszkiem się użalił,
Więc je do plecaka schował
I pomaszerował dalej.

 

Tę piosenkę, tę jedyną
Śpiewam dla ciebie dziewczyno,
Może właśnie jest w rozterce
Zakochane twoje serce?
Może potajemnie kochasz
I po nocach tęsknisz szlochasz?
Tę piosenkę, tę jedyną,
Śpiewam dla ciebie dziewczyno.

 

Nad Żołnierza nie masz pana,
Nad karabin nie ma żony.
0 dziewczyno ukochana,
0czka twoje zasmucone.

Tam po łące, po zielonej
Żołnierz młody szedł na boje,
A w plecaku miał czerwone.
Zakochane serce twoje.

 

Tę piosenkę, tę jedyną
Śpiewam dla ciebie dziewczyno ...

 

Poszedł żołnierz na wojenkę
Poprzez góry, lasy, pola,
l ze śmiercią szedł pod rękę,
Taka jest żołnierska wola.

I choć go trapiły wielce
Kule, gdy szedł do ataku,
Żołnierz śmiał się, bo w plecaku
Miał w zapasie drugie serce.

 

Tę piosenkę, tę jedyną
Śpiewam dla ciebie dziewczyno ...

 

WOJENKO WOJENKO 

 

Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani,
Że za tobą idą, że za tobą idą
Chłopcy malowani?
Że za tobą idą, że za tobą idą

Chłopcy malowani?

 

Chłopcy malowani, sami wybierani,
Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko,
Cóżeś ty za pani?

Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko,
Cóżeś ty za pani?

 

Na wojence ładnie, kto Boga uprosi,
Żołnierze strzelają, żołnierze strzelają,

Pan Bóg kule nosi.
Żołnierze strzelają, żołnierze strzelają,
Pan Bóg kule nosi.

 

Maszeruje wiara, pot się krwawy leje,
Raz dwa stąpaj bracie, raz dwa stąpaj bracie,
Bo tak Polska grzeje.
Raz dwa stąpaj bracie, raz dwa stąpaj bracie,
Bo tak Polska grzeje.

 

Wojenko, wojenko, co za moc jest w tobie?
Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz
jeśli nie powstańca.
Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz
jeśli nie powstańca.

 

Ten już leży w grobie z dala od rodziny,
A za nim pozostał, a za nim pozostał
Cichy płacz dziewczyny
A za nim pozostał, a za nim pozostał
Cichy płacz dziewczyny

 

 

ŻEBY POLSKA BYŁA POLSKĄ

 

Z głębi dziejów, z krain mrocznych,
Puszcz odwiecznych, pól i stepów,
Nasz rodowód, nasz początek,
Hen od Piasta, Kraka, Lecha.
Długi łańcuch ludzkich istnień
Połączonych myślą prostą.

 

Żeby Polska, żeby Polska!
Żeby Polska była Polską!

 

Wtedy, kiedy los nieznany
Rozsypywał nas po kątach,
Kiedy obce wiatry grały,
Obce orły na proporcach-
Przy ogniskach wybuchała
Niezmożona nuta swojska.

 

Żeby Polska, żeby Polska....

 

Zrzucał uczeń portret cara,
Ksiądz Ściegienny wznosił modły,
Opatrywał wóz Drzymała,
Dumne wiersze pisał Norwid.
I kto szablę mógł utrzymać
Ten formował legion, wojsko.

 

Żeby Polska, żeby Polska.....

 

Matki, żony w mrocznych izbach
Wyszywały na sztandarach
Hasło: "Honor i Ojczyzna"
I ruszała w pole wiara.
I ruszała wiara w pole
Od Chicago do Tobolska.

 

Żeby Polska, żeby Polska....

 

 

WIECZORNE ŚPIEWOGRANIE

 

Kiedy cisza świat zaległa 

Bóg rozpostarł tren ciemności 

i gdy gwiazdy w noc wybiegły 

szukać ciepła swej światłości

 

Ref.: Śpiewam do was i do nieba 

że przyjaźni mi potrzeba 

płomiennego ogniobrania 

rąk przyjaciół i kochania 

i kochania.../ 2 razy 

 

Kiedy wieczór nas połączy

z rąk do serca mkną iskierki

i gdy oczy są wpatrzone

w płomień serca i podzięki

 

Ref.: Śpiewam do was i do nieba ...

 

Kiedy przyjaźń z rąk rozkwita

czas zatrzymał się zwabiny

i gdy rozstać się nie chcemy

świat jest w duszach uniesiony

 

Ref.: Śpiewam do was i do nieba ...

 

 

POCZTÓWKA Z BESKIDU

 

Po Beskidzie błądzi jesień

Wypłakuje deszczu łzy

Na zgarbionych plecach niesie

Worek siwej mgły

Pastelowe cienie kładzie

Zdobiąc rozczochrany las

Nocą rwie w brzemiennym sadzie

Grona słodkich gwiazd złotych gwiazd

 

Ref.: Jesienią góry są najszczersze

Żurawim kluczem otwierają drzwi

Jesienią smutne piszę wiersze

Smutne piosenki śpiewam ci

 

Po Beskidzie błądzą ludzie

Kare konie w chmurach rżą

Święci pańscy zamiast w niebie

Po kapliczkach śpią

Kowal w kuźni klepie biedę

Czarci wydeptując trakt

W pustej cerkwi co niedzielę

Rzewnie śpiewa wiatr pobożny wiatr

 

Ref.: Jesienią góry są najszczersze ...

 

 

Anchor 16
Anchor 17
OGNISTA KULA

 

Ognista kula chyli się do snu

Wyciska czarne cienie na nocny pejzaż

I cichnie wtedy każdy dźwięk

Nieznane kształty budzą lęk

I wymarzony wznosi się śwat

Powietrze niesie cichy zapach bzu

Znużony księżyc pośród chmur sie rozejrzał
I znów rozpoczął długi rejs

I znów pomyślał w chwili tej

Że złotej drogi przebył już szmat

 

Ref: W każda noc, przed nami, za nami

Niebo jest usłane gwiazdami

Jakby na jawie i jakby we śnie

Nikt nie wie, nikt nie wie gdzie

Każdy dzień przynosi nam słowa

Każda noc skrzy niebo od nowa

Jakże chciałabym zobaczyć choć raz

Jak piękne jest niebo gwiazd

 

Wszytsko może nam się wydać snem

Gdy nie poddamy się marzeniom i czarom

Poznamy niesłyszalny głos

Kichniemy przez bezwonny nos

Sięgniemy ślepym okiem do gwiazd

Niezwykły kot co dobrze żyje z psem

I dziwny motyl co stał się poczwarą

Poznaję że zwyczajny świat

Mniej zalet ma a więcej wad

Że warto tak pomarzyć choć raz

Ref: W każdą noc, przed nami za nami...

 

 

CZAR OGNISKA

 

Przygasa ognisko, otula je mgła,      
Świerszcz na swych skrzypeczkach      

Nocny koncert gra.    

A więc wszyscy razem zawtórujmy mu,    
Dobranoc, dobranoc, spokojnego snu.      

I zatoczmy kręgiem w koło           
Rzućmy czar w ognisko                
Niech się spełnią nam marzenia   
Niech się spełni wszystko.            
Żeby jutro było słońce,
Ptak mógł w gniazdo wrócić,
Aby wierzba nie płakała
I przestała smucić.

Wygasło ognisko, jeszcze w oczach żar.
Senne drzewa szumią, więc my jeszcze raz
Zanućmy cichutko, zawtórujmy im,
Dobranoc, dobranoc, niech się dobrze śni

 

 

Anchor 19
TAK JAK PTAKI

 

Straszny ból głośny krzyk
Znowu życie utracono
Zginął tak jak wielu z nich
Za swą wolność utraconą
Miał na piersi szary krzyż
I zaledwie 10 lat
Był harcerzem tak jak ty
I tak samo kochał świat

Dziś szybuje pośród chmur
Tak jak ptaki na wolności
Poszukuje w świecie tym
Ciepła, dobra i miłości /x2

Tam na wzgórzu leży on
Nad nim krzyż brzozowy stoi
Jego dusza uleciała
Ziemia cała rany goi
Bo poświęcił młode życie
Walcząc w szarych szeregach
Wielu takich jest harcerzy
Szybujących u wrót nieba

Dziś szybuje pośród chmur...
/x2

Nie minęło parę lat
Nad grobami matki płaczą
Po policzkach łzy im płyną
Już ich więcej nie zobaczą
Nie zobaczą swoich dzieci
Lecz pamiętać o nich będą
O swych młodych bohaterach
Owianych smutna legendą

Dziś szybują pośród chmur...
x2

 

 

JEDEN ŚWIAT JEDNO PRZYRZECZENIE

 

Jeden Świat jedno przyrzeczenie

Jedna prawda, którą zna każdy z nas

Jeden czas jedno wydarzenie

Jeden uśmiech, który żyje sto lat

Jeden Świat jedno przyrzeczenie

Jedna prawda, którą zna każdy z nas

Jeden czas jedno wydarzenie

Jeden uśmiech, który żyje sto lat

 

1. Po różnych drogach się chodziło

Nie jedno już widziało się

Tysiące przygód się przeżyło

Lecz jedno tylko jedno jest

 

Jeden Świat jedno przyrzeczenie ... / 2x

 

2. Ruszajmy na spotkanie czasów

Słuchając głosów naszych serc

dala od zgiełku i hałasów

Wystarczy tylko mocno chcieć

 

Jeden Świat jedno przyrzeczenie ... / 2x

 

One world, one promise

One truth that knows everyone

One time, one event

let time in power live for hundred years

Jeden Świat jedno przyrzeczenie

Jedna prawda, którą zna każdy z nas

Jeden czas jedno wydarzenie

Jeden uśmiech, który żyje sto lat.

 

 

JESTEM WĘDROWCEM

 

Jestem wędrowcem ziemi przejrzystej

Jestem harcerzem z krwi i kości czystej

Zapatrzony w szare klucze żurawie

Zasłuchany w polne kwiaty w trawie

 

La la la...

 

Kim byłbym gdyby nie rozkaz bycia

Kim gdyby nie skautowy styl życia

A tak swe istnienie przypisuję tobie

I harcerstwu czyli temu co robię

 

La la la...

 

Nie zamienię tego kawałka chleba

Do samego końca aż pójdę do nieba

A tam w mundurkach i krótkich spodenkach

Będziemy Boga nosić na rękach

La la la...

 

 

Anchor 20
DO WIDZENIA

 

Do widzenia, do widzenia,
Drogę swą dalej już znasz.
Do wiedzenia, do widzenia,
Dobrze w zielone już grasz.

Ref. Weź w dłonie krople rosy,
puść z wiatrem swoje włosy.
Słońce w swoim sztambuchu
zapisze cię tak.

Do widzenia, do widzenia,
umiesz już w sercu się śmiać.
Do widzenia, do widzenia,
umiesz wziąć wszystko, nic dać.

Ref. Weź w dłonie…

Do widzenia, do widzenia,
żegna Cię łąka i las.
Do widzenia, do widzenia,
żegna Cię wieczór i brzask.

Ref. Weź w dłonie…

Do widzenia, do widzenia,
jutro rozwieje nas wiatr.
Do widzenia, do widzenia,
rozlicz się z zysków i strat.

Ref. Weź w dłonie…

 

 

aBIESZCZADY

 

Tu w dolinach wstaje mgłą wilgotny dzień 
Szczyty ogniem płoną, stoki kryje cień 
Mokre rosą trawy wypatrują dnia 
Ciepłe, które pierwszy promień słońca da. 


Cicho potok gada, gwarzy pośród skał 
O tym deszczu co z chmury trochę wody dał 
Świerki zapatrzone w horyzontu kres 
Głowy pragną wysoko, jak najwyżej wznieść 


Tęczą kwiatów barwny połoniny łan 
Słońcem wypełniony jagodowy dzban 
Pachnie świeżym sianem pokos pysznych traw 
Owiec dzwoneczkami cisza niebu gra 


Cicho potok gada... 


Serenadom świerszczy, kaskadami gwiazd 
Noc w zadumie kroczy, w mroku ścieląc płaszcz 
Wielkim wozem księżyc rusza na swój szlak 
Pozłocistym sierpem gasi lampy dnia 


Cicho potok gada...

 

 

CZAS

 

Czas płynie wciąż tak jak wąż poplątany ogon

Dnia minionego mgłą ktoś wypatruje nocą gwiazd

Zimny śmiech wiatru gwizd, szary przedsmak świtu

Jest nie ma nic, chwil minionych już nie złapiesz

 

Spójrz! Oto twego życia tajemnicza księga

Pisana piórem gwiazd, atramentem tęczy

W ozdobnych kartach zatrzymany czas

Burzowe chmury słoneczny blask

Świat znany i nie znany!

 

Spójrz! W starym kotle kipi wywar z twoich marzeń

Pragnienie, żądza, potrzeba władzy,

Wkipieni, wiary namiętności błysk

W oparach jarzy się tęsknoty krzyk

Obejrzyj się za siebie!

 

Wiedz! Ja znam wszystkie twoje tajemnice

Układam Twoje myśli niczego nie ukryjesz,

To moja dłoń układa Twój szlak

Pod nogi piasek czy w plecy wiatr!

Bez mnie nic nie znaczysz!

 

Patrz! W pajęczynie zawiązane twoje progi

Poplątane wiatrem, pomylone mrokiem

W zaułku gąszczy spłaszczona myśl

Iluzja, przepaść, wątła nić

Ostrożnie stawiaj kroki!

 

 

Anchor 21
OGIEŃ

 

Zwyczaj to stary jak świat,
Ogień, ogień, ogień.
Rozpalmy blisko nas,
Ogień, ogień, ogień.


Dla spóźnionego wędrowca,
Dla wszystkich spóźnionych w noc
Rozpalmy tu, rozpalmy tu
Ogień, ogień, ogień.


Pierwsza gwiazdka już wzeszła,
Czas by ogień rozpalić.
Lipy, sosny i buki
Chylą gałęzie ku nam

 

Zwyczaj to stary ......


Najpiękniejsze ogniska,
Z trzaskiem sypią się skry,
Wokół samych przyjaciół masz
Śpiewaj z nami i ty

 

 

WĘDROWANIE

 

Rozwichrzone nad głową sosny rosochate,

Biegną niebem chmurki, owieczki skrzydlate,

Senne oko jeziora zda się na wpół drzemie,

Kolorowe sady słodkie niosą brzemię.

 

A nam czegóż to więcej potrzeba,

Powiedz nam

Powiedz nam lesie i drogo piaszczysta

Powiedz nam.

 

Połoniny zielone, przepastne doliny,

Ukwiecone łąki - strojne jak dziewczyny,

Płaczka wierzba przysiadła na przydrożnym rowie,

Matka żegnająca ruszających w drogę.

 

A nam czegóż to więcej potrzeba...

 

Przemierzamy drożyny jak wędrowne ptaki,

Co na niebie kluczem wyznaczają szlaki,

Dokąd, dokąd tak pędzisz uskrzydlony bracie,

Pędzisz nie bez celu - już we krwi to macie.

 

A nam czegóż to więcej potrzeba...

 

 

MAMA CIAO

 

Obudziłam się wczesnym rankiem,

Mama ciao, mama ciao, mama ciao, ciao, ciao

Obudziłam się wczesnym rankiem,

A tu obóz, a tu las.

 

Płonie słońce i śpiewa blaskiem,

Mamma ciao, mama ciao,

Mamma ciao, ciao, ciao!

Płonie słońce i śpiewa blaskiem,

Chodźcie do mnie, brak mi was!

 

Idę w góry, hen, wyżej, wyżej,

Mamma ciao, mama ciao,

Mamma ciao, ciao, ciao!

Idę w góry, hen, wyżej, wyżej,

Ileż kwiatów kwitnie tam!

 

Dam ojczyźnie ogromny bukiet,

Mamma ciao, mama ciao, Mamma ciao, ciao, ciao!

Dam ojczyźnie ogromny bukiet,

i z nim serce swoje dam!

 

 

Anchor 22
HEJ, PRZYJACIELE, ZOSTAŃCE ZE MNĄ

 

Tam dokąd chciałem już nie dojdę, szkoda zdzierać nóg Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres

Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie

Odejdziecie, sam zostanę na rozstaju dróg

 

Hej przyjaciele zostańcie ze mną

Przecież wszystko to co miałem oddałem wam

Hej przyjaciele – choć chwilę jedną

Znowu w życiu mi nie wyszło, znowu będę sam

 

Znów spóźniłem się na pociąg i odjechał już

Tylko jego mglisty koniec zamajaczył mi

Stoję smutny na peronie z tą walizką jedną

Tak jak człowiek, który zgubił do domu swego klucz

 

Tam dokąd chciałem, już nie dojdę – szkoda zdzierać nóg Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres

Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie

Zamazanych drogowskazów nie odczytam już

 

 

I TO I OWO

 

Kiedy na obóz raz przyjechałam

Dziurawy namiot zaraz dostałam

Woda się lała dziurą metrową

I mi zalała - i to i owo.

 

Ref: I to i owo, i tu i tam, i tu i tam

Daję Wam słowo - przyjemność mam.

 

Po nocnej warcie – pożal się Boże!

Padłam jak kłoda na swoje łoże,

Łóżko trzasnęło – spadłam w dół głową,

I stukłam sobie – i to i owo.

Ref:...

 

Gdy do Londynu brudna wróciłam,

Swoje manatki w kocioł wrzuciłam.

Mama mnie w wannę wsadziła z głową,

I szorowała – i to i owo.

Ref:...

 

Gdy wyszłam z wanny – czysta, pachnąca

Padłam na łoże tak bolejąca!

Choć na obozie było morowo

Ale mnie boli – i to i owo.

Ref:...

 

 

PO KARE KARE ANA

 

Po kare kare ana, Nga whija whija apu

White apu kore hine, Mari ano ana e

E hine e, Maki majra

Kamate a wui, Te a orah e

 

Tuhi atu taku reta, Tuki atu tahu ringi

Kia kie i wuhu, Ranu anu ana e

E hine e, Maki majra

Kamate a wui, Te a orah e

 

Jak spokojne są te wody

Piekne rzeki Whijapu One wiedzą, że gdy wrócisz

Będą tulić Cię do snu.

 

 

Anchor 23
EL BAJO

 

Nad Brazylią zapada już zmrok,

słońce zaszło i księżyc już zgasł,

a pampasy wciąż nucą tę pieśń: 

EL BAYO, EL BAYO, EL BAYO!

 

Pa pa pa solo el bayo! 

niesie wiatr poprzez kawowe pola.

Pa pa pa solo el bayo!

w ognistym rytmie te dwa słowa brzmią: EL BAYO!

 

Niebo całe jaśnieje od gwiazd

i księżyca czarowny lśni blask,

chłopców chór śpiewa piosenkę tę:

EL BAYO, EL BAYO, EL BAYO!

Pa pa pa solo el bayo...

 

 

SZEROKIE POLE

 

Szerokie pole, śpią chaty w dole

Gwiazdy migocą, w wodzie się złocą

Ref.: Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń

Jak ten dzwon cudnie brzmi

Bo ten dzwon, jego ton

Przypomina me sny (2 x)

 

Wlesie harcerze palą ognisko

A iskry złote padają blisko

Ref.: Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń

Jak ten dzwon cudnie brzmi

Bo ten dzwon, jego ton

Przypomina me sny (2 x)

 

Tu brzoza biała włosy rozwiała

A olchy błotne stoją samotne

 

 

PYTALI SIĘ O NAS DALEKO W ŚWIECIE

 

Pytali się nas daleko na świecie:

„O co wy się tak, Polacy, bijecie?”

O wiatr od Tatr,

o każdą kroplę własnych rzek,

o cień od drzew

i o Bałtyku chłodny brzeg.

I o piosenkę, co w lesie

echo za nami poniesie./bis

 

Pytali się nas daleko na świecie:

„O co wy się tak, Polacy, bijecie?”

O lśnienie gwiazd,

o wolność naszych własnych dróg,

o spokój gwiazd

o każdej chaty niski próg.

I o piosenkę...

 

Pytali się nas daleko na świecie:

„O co wy się tak, Polacy, bijecie?”

O błękit nieb,

o naszych ojców stopy ślad,

o własny chleb

o ten nowy, lepszy świat!

I o piosenkę...

 

 

Anchor 24
WIECZOREM

 

Wieczorem, wieczorem

Gdy ogniska płoną już.

Wieczorem, wieczorem

Płoną ognie naszych dusz...

 

Bo wszyscy harcerze to jedna rodzina

Starszy czy młodszy, chłopak czy dziewczyna

Bo wszyscy harcerze to jedna rodzina

Starszy czy młodszy, chłopak czy dziewczyna

Hej,hej czuj-czuwaj Hej.hej czuj-czuwaj

 

Wieczorem, wieczorem

Gdy na warcie stoisz ty

Przy blasku księżyca

Wspominamy nasze sny

 

Bo wszyscy harcerze...

 

Wieczorem, wieczorem

złączy się nasz wspólny krąg

przyjaciół harcerzy

powiązanych węzłem rąk

 

 

DO OJCZYZNY

 

Do Ojczyzny, wracają me marzenia,

Do Ojczyzny chciałbym znowu pójść.

Chciałbym w cichym kątku sobie marzyć.

O Ojczyźnie wolno tylko śnić. /bis

 

Tam w ogródku, w tej starej altanie

Gdziem mej lubej czule ściskał dłoń.

Ona była bardzo zapłakana,

"Nie opuszczaj mnie, kochanku mój." /bis

 

Już minęło kilka lat rozstania,

Już minęło wiele ciężkich dni.

Moja luba, o mnie zapomniała,

O miłości nie ma już co śnić. /bis

 

 

 

 

PO CAŁEJ POLSCE

 

Po całej Polsce o tej godzinie

Palą się watry i sypią skry

Z tysiąca piersi mocna pieśń płynie

Harcerskie myśli, harcerskie sny.

 

Mienią się złotem krwawe płomienie

Myśl z nimi płynie, hen, w nieba próg. } bis

 

Palą się serca, snują marzenia

I błogoslawi harcerstwo Bóg.

 

 

 

bottom of page